W poprzednim artykule Ból – zmora, czy dobrodziejstwo pisałem o III etapach rozwoju bólu. Tak jak rozwija się ból, jaką drogą on wędruje, tą samą drogą jest wycofywany, nie ma drogi na skróty. Psychobiologia w tym temacie jest nieubłagalna.

W przypadku bólu przewlekłego w narządzie ruchu, faza aktywna konfliktu (faza bólu), trwa tyle samo, co faza naprawcza (faza wygaszania bólu). Nie jest możliwe, aby przez kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat niszczyć swój organizm, a potem wziąć magiczną pigułkę, czy przyjść na jeden zabieg i wszystko naprawić, zresetować jak system w komputerze i po problemie. Nie oznacza to jednak, że trzeba się poddawać i nie reagować, wręcz odwrotnie trzeba walczyć i nabierać pewności siebie, że droga, którą podążamy jest słuszna, choć nie oznacza, że będzie ona łatwa.

Wszystko zależy od tego jak szybko podejmiesz walkę i jaką drogą pójdziesz! Możesz korzystać z półśrodków: maści i leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, jakiś masażyk czy wujek dobra rada, albo skorzystać z usług wykwalifikowanych terapeutów. Ileż to razy w swojej praktyce spotkałem osoby z ostrym bólem pleców, które były na masażu, a masażysta z dużym zaangażowaniem wymasował bolesną okolicę. Efekt jest taki, że przez 4-6 godz. jest dobrze, a potem ból się nasila i dopiero „daje nam popalić” tak, że teraz to dopiero nie można się ruszyć i jest gorzej niż było.

Pierwszą reakcją na nadmierne przeciążenie, wywołującą ból, jest skurcz lub rozciągnięcie mięśni, o czym pisałem w innym artykule, następnie reagują więzadła, a jako ostatnie reagują kości. Długotrwałe przeciążenie mogą w konsekwencji doprowadzić do przebudowy powierzchni kości – okostnej i/lub chrząstki stawowej, a także tkanki gąbczastej, co w konsekwencji spowoduję przebudowę kanałów Volkmanna i Haversa. Jest to naturalna obrona naszego organizmu przed uszkodzeniem, ale niesie to za sobą również konsekwencje w postaci zwyrodnień stawów, gdzie kości się ze sobą łączą. Zablokowanie prawidłowej funkcji stawu może również spowodować uraz traumatyczny, czego konsekwencją może być postępujące zwyrodnienie stawu i wiążące się z tym dolegliwości bólowe. Dlatego bardzo ważne jest, aby jak najszybciej odwrócić łańcuch zdarzeń i podjąć terapię. Im szybciej tym lepiej, choć i tu są pewne ograniczenia.

Kiedy i w jaki wieku warto zgłosić się do kręgarza?

Do kręgarza warto się zgłosić raz na 2 lata, aby przejrzeć funkcjonowanie narząd ruchu i zawsze po urazie zwichnięcia, skręcenia, złamania, czy choćby błaho wyglądającym upadku na tyłek, czy plecy. Niezwykle ważne jest również sprawdzenie struktur tkanek miękkich u kobiet już miesiąc po porodzie, gdzie często mamy do czynienia z nieprawidłowym napięciem mięśnia piramidowego i kresy białej. Jeśli chodzi o to, w jakim wieku się zgłaszać, to należy zaznaczyć, że są specjaliści, którzy korygują wady ustawień już od pierwszych miesięcy życia. W naszym Gabinecie Terapii Naturalnych, korygujemy wady od 5 – 80 r. ż.

Im szybciej, tym lepiej! Dlatego nie ignoruj pierwszych objawów, bowiem od tego, jak szybko zareagujesz, zależy czas zdrowienia!

W naszym Gabinecie Terapii Naturalnych można pozbyć się takich dolegliwości, jak:

• Problemy Narządu Ruchu (rwa kulszowa, udowa, barkowa, zamrożony bark, zespół kanału cieśni nadgarstka, łokieć golfisty, tenisisty, haluksy czy ostroga piętowa, itp.).
• Uporczywy ból głowy, migrena, bezsenność Szumy uszne, ból uszu, wady wzroku.
• Uporczywy katar, alergia.
• Chorób związanych z niewydolnością płuc (astma, POCH, katar, alergia).
• Chorób sercowo – naczyniowych.
• Problemy układu trawiennego i wydalniczego (refluks, biegunka, zaparcia, itp.).
• Problemy układu moczowo-płuciowego (nietrzymanie moczu!!! zapalenie pęcherza moczowego, prostaty, ból jąder, itp.).
• Sprawdzić funkcjonowanie organów wewnętrznych.
• Sprawdzić poziom witamin i minerałów.
• Sprawdzić poziom toksyn i metali ciężkich.
• Sprawdzić czy mamy niebezpieczne pasożyty, grzyby, wirusy, czy bakterie.
• Pozbyć się UZALEŻNIEŃ! oraz wielu innych zaburzeń pracy układów wewnętrznych.

Gabinet Terapii Naturalnych
Barlinek ul.Niepodległości 9
Tel. 600 837 131, 662 012 947